Dzień Ziemi
2020-04-22


Jak krótkowzroczne jest to myślenie, przekonujemy się coraz częściej, każdego roku postawieni w obliczu coraz dotkliwszej suszy, coraz gwałtowniejszych anomalii pogodowych i coraz bardziej odczuwalnych zmian klimatycznych. Jak bardzo kruchy jest nasz gatunek ludzki i jak bardzo zależny od czynników, na które nie mamy wpływu, pokazały ostatnie miesiące pandemii. Naukowcy straszą, że obecna zaraza nie jest ostatnią i co gorsza, nie najsilniejszą, z jaką przyjdzie nam się mierzyć w przeciągu najbliższych dziesięcioleci. W związku z ociepleniem klimatu będziemy musieli zmagać się z tropikalnymi bakteriami, nie znanymi dotychczas w tej części świata. Czy jesteśmy na to gotowi?

W tym roku po raz 50-ty obchodzimy Dzień Ziemi. Niestety, w związku z obecną sytuacją nie zawsze można wyruszyć do lasu czy na plażę, by wesprzeć tradycyjną akcję zbierania śmieci. Niektórzy obruszą się, co da taki jednorazowy zryw? A jednak wielką lawinę tworzą małe kamienie, w ten sposób kształtują się także postawy młodszego pokolenia, którym przyjdzie zamieszkiwać Ziemię. Zacznijmy od małych rzeczy – segregacja odpadów, rezygnacja z jednorazowych opakowań, upcycling – to absolutna podstawa. Nauczmy dzieci miłości do natury. Zabierzmy je na spacer do lasu, pokażmy, jak działa ekosystem, którego jesteśmy częścią. Ziemia jest naszym domem, a nie złożem, które należy wykorzystać do cna. W czasach, kiedy nie można było jeszcze pójść do lasu, na duchu wspierały nas „leśne” skarpetki ze zwierzętami: wiewiórką, jeżem, dzikiem czy rysiem.

Los Ziemi jest w naszych rękach. Dzień Ziemi obchodźmy codziennie!
Pokaż więcej wpisów z
Kwiecień 2020