Przez stopy do serca – prezentowy poradnik na Dzień Chłopaka

Hej dziewczyny! Koniec września nieodmiennie kojarzy się nam… ze złotymi liśćmi, ale oczywiście również ze zbliżającym się świętem – dniem naszych ukochanych chłopaków. Swoją drogą to ciekawe, że obchodzi się właśnie Dzień Chłopaka, a nie analogicznie do Dnia Kobiet (a nie dziewczyn) – dzień mężczyzny. Cóż, pewnie dlatego, że część facetów pozostaje po prostu wiecznymi chłopcami.
Nieważne jednak, czy chłopiec ów ma lat 13 czy 63, na pewno równie mocno ucieszy go miły drobiazg podarowany z okazji jego święta. Jaki powinien być idealny upominek? Niewielki, ładny, a przy tym najlepiej praktyczny. I co najważniejsze, podarowany od serca. Zastanów się zatem, co najbardziej lubią bliscy ci faceci? O ile jest to konkretna pasja, np. kolarstwo, sprawa wydaje się być banalnie prosta. Prezent – pewniak to jakiś gadżet związany z rowerem, jak np. fajny bidon, nowy kask, rękawice, topcap albo – najlepiej – rowerowe skarpetki z kolekcji Soxo Good Stuff. Do noszenia nie tylko na rowerze!

Sprawa komplikuje się, kiedy twój chłopiec/mężczyzna nie jest tak prostym w obsłudze zapalonym rowerzystą. Być może na pytanie, co lubi najbardziej, nie nasuwa ci się żadna jednoznaczna odpowiedź, a może po prostu nie jest zbyt skomplikowany i najbardziej na świecie lubi piwo i pizzę (zresztą, kto ich nie lubi!). Zabierz go zatem na ulubiony trunek i włoski placek, a dodatkowo podaruj zestaw skarpetek Soxo Good Stuff odpowiadający wyżej wymienionym uciechom.

A może masz w domu zapracowany egzemplarz mężczyzny – przodownika pracy z rocznika 60-, 70-, 80- z nostalgią wspominający dawne czasy? Doskonałym pomysłem na prezent dla takiego oldtimer’a będą skarpetki z kolekcji PRL – epoki jego dzieciństwa, gdy na szosach królowały Maluchy i Syrenki, a dzieciaki wisząc na trzepaku z zapałem komentowali wczorajszą dobranockę. Uwaga, gimbusy mogą tego nie załapać! Zresztą gimbus to teraz też dinozaur.  

W zamierzchłych czasach modne było odczytywanie „mowy kwiatów”. Gatunek i kolor podarowanego kwiatu były rodzajem szyfru, dzięki któremu można było zrozumieć sugestię zawartą w podarunku. I tak, czerwona róża znaczyła „kocham cię”, frezja – to zaproszenie do flirtu, natomiast żonkil – zazdrość i szeroko pojęte negatywne uczucia.
Kto jednak w obecnych czasach ma czas na zabawę w takie subtelności? Zresztą „język kwiatów” ma poważną wadę, a jest nią mocno ograniczona ilość komunikatów, jakie można przekazać za ich pomocą. Jako znacznie praktyczniejszą i obszerniejszą formę komunikacji proponujemy zatem „język skarpet”. Podaruj swojemu facetowi na Dzień Chłopaka parę zabawnych skarpetek z gotowym komunikatem. Twój mężczyzna spisuje testament i oczekuje całodobowej intensywnej opieki, kiedy temperatura podskoczy mu do niebezpiecznego pułapu 36,7 stopni Celsjusza? Podaruj mu zabawne skarpetki z napisem „Mężczyzna nie choruje, on walczy o życie”. A może chcesz ostrzec potencjalne rywalki, że ten oto okaz jest już zajęty? „Fajne ciacho, ale zaklepane”. A może „Mały, ale wariat” – niby komplement, a jednak z małą szpileczką.   

Pamiętaj jednak, że ironia to broń obosieczna. Jeśli masz dość prawienia sobie złośliwości i sarkazmu, postaw na klasyczny model w kropki z nieśmiałym serduszkiem na środku. I niech miłość będzie z wami nie tylko w Dzień Chłopaka.