Back to school - szkoła bez stresu

Szkoła – na dźwięk tego słowa niektórych dorosłych wciąż przebiega zimny dreszcz. Ci szczęśliwcy, którzy z lat szkolnych zapamiętali jedynie dobre chwile, z nostalgią, a nawet lekką zazdrością spoglądają na wystrojonych na galowo uczniów zmierzających do placówek pierwszego września. Z biegiem lat czas przykrywa sepią wszystkie nasze wspomnienia i idealizujemy lata szkolne, podobnie jak i całe dzieciństwo. Jednak nasze dzieci żyją tu i teraz i nierzadko początek roku szkolnego wywołuje w nich niechęć i lęk zamiast radosnej ekscytacji.  

Ten rok szkolny jest wyjątkowy – dzieci wracają do ławek po blisko półrocznej przerwie, a obostrzenia związane z koronawirusem raczej nie sprzyjają poczuciu bezpieczeństwa i redukcji stresu. Jak sprawić, by nasze dziecko chodziło do szkoły z radością, a nie strachem? Jak możemy pomóc mu oswoić się z nową szkolną rzeczywistością?

 Afirmacja: kocham matematykę

Przede wszystkim: wspieraj, staraj się zrozumieć, ale nie utwierdzaj dziecka w jego lękach. Niezależnie od tego, czy twój syn czy córka ma problemy z rówieśnikami, nauczycielem, który „się uwziął”, czy boi się jakiegoś przedmiotu – nie neguj, ale wskazuj możliwe rozwiązania. Nowy rok szkolny to szansa na zmianę. Zapewniaj swojego podopiecznego, że jest mądry, wartościowy, że na pewno da sobie radę.  Atmosfera miłości, akceptacji i wsparcia to absolutna podstawa. Staraj się przy tym zachęcić dziecko do stawiania czoła przeciwnościom i nie unikania ich. Nie pozwalaj zatem na uciekanie przed znienawidzonym przedmiotem. Zastanów się raczej nad korepetycjami. Dodatkowo, jeśli jest to np. matematyka, staraj się „odczarować” jej zły urok za pomocą miłych gadżetów. Może np. para zabawnych skarpetek matematycznych z ekierką dziecięcych wywoła nutkę sympatii dla królowej nauk?




Znajdźcie jasne punkty

Niestety, program nauki szkolnej nie zawsze idzie w parze z zainteresowaniami młodych ludzi. Być może twoje dziecko wie wszystko na temat dinozaurów czy Układu Słonecznego, zna szczegóły techniczne najnowszych samolotów, ale nie jest w stanie zapamiętać daty bitwy pod Grunwaldem. Potraktujcie wówczas pasję dziecka jako deser po niezbyt smacznym obiedzie – zajęcia dodatkowe (również pozaszkolne) po nielubianych lekcjach mogą stanowić doskonały wabik zachęcający ucznia do uczestniczenia w szkolnej rzeczywistości.



Kółko astronomiczne, zajęcia z programowania czy klub sportowy – opcji jest wiele, każdy znajdzie coś dla siebie. Pamiętaj również o drobnych gestach, pokazujących, że cenisz i wspierasz pasję dziecka – kolorowe, astronomiczne skarpetki dziecięce na pewno spodobają się fanatykowi Kosmosu. Zabawne skarpetki w piłki to doskonały wybór dla małego koszykarza czy piłkarza.    




Dobra wyprawka to podstawa

To działa zwłaszcza na młodsze dzieci! Wybierzcie razem fantastyczne gadżety szkolne, które sprawią, że twoi milusińscy będą wprost czekać na poniedziałek, aby móc znowu ich użyć. Tornister i piórnik z ulubioną postacią z bajki, kapcie szkolne, które będą nie tylko super praktyczne, ale i naprawdę ładne – jak kolorowe, dziecięce trampki z wzorkami Soxo. Sprawdzą się nie tylko jako kapcie do przemierzania szkolnych korytarzy, ale również, dzięki niebrudzącej, antypoślizgowej podeszwie, jako obuwie sportowe na w-f!



Nieco starszej młodzieży, która stanowczo odrzuca „dziecinne” wzory na pewno spodoba się plecak - worek w stylu boho. Idealnie sprawdzi się nie tylko do szkoły, ale i na rower, trening, spotkania ze znajomymi, czy krótkie wycieczki.
 


Cóż, lata szkolne to czas, który każdy z nas musi przejść – zawsze lepiej przeżyć je z radością i uśmiechem. Idealnie sprawdzi się tu parafraza słów wieszcza – „Szkoło, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię stracił”. Pomóżmy naszym dzieciom docenić szkołę, zanim jeszcze stanie dla nich tylko wspomnieniem.